niedziela, 10 listopada 2013

Kopytka podsmażane



Przepraszam za bardzo długą nieobecność. W ramach rekompensaty oferuję kopytka z babcinego przepisu.
Są obłędne !
Matura, prawo jazdy już 4x nie zdane, mam po prostu za dużo na głowie..


 * 80 dkg ziemniaków
 * 25 dkg mąki
 * 2 jajka
 * sól
 * olej lub słonina na skwarki

Obrane i wypłukane ziemniaki ugotować. Osuszyć i przepuścić przez praskę. Wyłożyć na stolnice wraz z mąką i jajkami i dobrze wyrobić ciasto. Podzielić ciasto na kilka części, rolować niezbyt grube wałeczki (ok2-2,5 cm), lekko spłaszczyć i pokrajać ukośnie "kopytka". Wrzucić je na wrzącą, osoloną wodę i od chwili ponownego zawrzenia i wypłynięcia klusek gotować jeszcze ok 3 min. Zamieszać, by kluski nie przywierały do dna. Po ostudzeniu obsmażyć na tłuszczu (oleju lub słoninie) i osolić. 

3 komentarze: